fbpx
,

Moratorium (czyli odroczenie) obowiązku zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości – co to oznacza w praktyce

Przepisy Prawa upadłościowego (dalej „Pr.U.”) w bardzo formalistyczny sposób określają czas, w którym dłużnik, mający kłopoty z regulowaniem swoich długów musi złożyć wniosek o ogłoszenie upadłości. Zgodnie z art. 10 ustawy Prawo upadłościowe, upadłość ogłasza się w stosunku do dłużnika, który stał się niewypłacalny.

Jak zdefiniować niewypłacalność?

Niewypłacalność to z kolei, zgodnie z przepisami, stan polegający na utracie przez dłużnika zdolności do wykonywania wymagalnych zobowiązań pieniężnych wobec przynajmniej dwóch wierzycieli. Domniemywa się, że dłużnik utracił zdolność do wykonywania swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych, jeżeli opóźnienie w wykonaniu zobowiązań pieniężnych przekracza trzy miesiące.

Zgodnie z art. 21 Pr.U., dłużnik jest obowiązany, nie później niż w terminie trzydziestu dni od dnia, w którym wystąpiła podstawa do ogłoszenia upadłości, zgłosić w sądzie wniosek o ogłoszenie upadłości, pod rygorem określonych w odrębnych przepisach sankcji prawnych. Niedopełnienie tego obowiązku może skutkować subsydiarną odpowiedzialność majątkową reprezentantów spółki kapitałowej; orzeczeniem przez sąd w stosunku do dłużnika zakazu prowadzenia działalność gospodarczej i pełnienia funkcji reprezentanta w spółce kapitałowej na okres od roku do 10 lat; czy nawet odpowiedzialnością karną).

Czy te wymogi zostały złagodzone w okresie pandemii?

Tak, w związku z wystąpieniem pandemii Covid-19, Ustawodawca
w specustawie uchwalonej z tego powodu, przewidział moratorium (odroczenie) w odniesieniu do ww. obowiązku. Powyższe znalazło wyraz w art. 15zzra ust. 1 ustawy z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (dalej jako: „Specustawa”). Zgodnie z powołanym przepisem:
Jeżeli podstawa do ogłoszenia upadłości dłużnika powstała w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii ogłoszonego z powodu COVID-19, a stan niewypłacalności powstał z powodu COVID-19, bieg terminu do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości, nie rozpoczyna się, a rozpoczęty ulega przerwaniu. Po tym okresie termin ten biegnie na nowo. Jeżeli stan niewypłacalności powstał w czasie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii ogłoszonego z powodu COVID-19 domniemywa się, że zaistniał z powodu COVID-19.

Odroczenie terminu do złożenia wniosku (lub przerwanie jego biegu w pewnych sytuacjach, gdy został złożony niedługo przed ogłoszeniem stanu pandemii) znajduje zastosowanie w stosunku do dłużników, co do których spełnione zostały łącznie dwie przesłanki:

  • podstawa do ogłoszenia upadłości dłużnika powstała w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii (w tym miejscu należy wskazać, że dniem, w którym został wprowadzony stan epidemii na terenie Rzeczpospolitej Polskiej jest dzień 20 marca 2020 r, natomiast stan zagrożenia epidemicznego trwa do dnia dzisiejszego – aktualnie jest przedłużony do 30 kwietnia 2023 r.).
  • w stosunku do których, a stan niewypłacalności powstał z powodu COVID-19 (co bardzo istotne, cytowany przepis zawiera domniemanie, zgodnie z którym, jeżeli stan niewypłacalności powstał w czasie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii ogłoszonego z powodu COVID-19 domniemywa się, że zaistniał z powodu COVID-19).
Jakie ma to praktyczne znaczenie dla dłużników czy członków Zarządu, którzy kierują spółką, która jest niewypłacalna?

Powyższe ma doniosłe znaczenie prawne w kontekście m.in. Pr.U., Kodeksu spółek handlowych, Ordynacji podatkowej, czyli ustaw, które przewidują odpowiedzialność dłużnika bądź jego reprezentantów (członków Zarządu) za brak terminowego wniosku o ogłoszenie upadłości.

Czy to znaczy, że aktualnie nie można złożyć wniosku o ogłoszenie upadłości?

Powyższe nie oznacza, że Dłużnik nie ma możliwości złożenia takiego wniosku o ogłoszenie upadłości, gdyż nadal zgodnie z przepisami może to uczynić i ma do tego prawo, ale nie jest do tego zobowiązany, a co za tym idzie, wskutek niewykonania ww. zobowiązania nie może zostać pociągnięty do odpowiedzialności z tego tytułu, jeżeli tego nie zrobił w okresie pandemii COVID-19 czy stanu jej zagrożenia.

autor: radca prawny Michał Dynaś